nie umiem się poskładać nie wychodzi mi to
ani w domu ani w pracy a o blogu nie wspomnę
idzie to wszytko jak .....
nie wiem dlaczego myślałam,że moją cyfrą jest 13,
że rok 2013 to dopiero będzie - no i jest taki że niech już się skończy :(
w poszukiwaniu pracy trafił mi się urodzinowy wyjazd do Hamburga
nie spodziewałam się że to takie piekne miasto
pochodziłam, pooddychałam, popatrzyłam nie potrzebmnie wlazłam do sklepu DEPOT bo wyszłam chora :)
fajny to był dzień pojechaliśmy z dzieciakami, wesoło było w samochodzie , jakbyśmy jechali na wakacje ...... ech
w sobotę mój M skończył schody - kolejene :) mówi ze po pracy założy firmę układania schodów na zewnątrz nonononono :)
ja się bardzo cieszę bo już mniej piachu będzie wpadało do domku :) dobrze że kiedyś miałam jakieś tuje,
bo idelnie wkomponowały się sie przy schodach :)
ech ... niech zacznie się układać
bo schody wyszły cudnie :)
cudnego tygodznia
niech słonko Wam i
dzień był cudowny
buziaczki M.
3 komentarze:
prawie zapomniałam, ze Ty jeszcze bloga piszesz.... wszytko juz widziałam na fb, pokomentowałam też, jedno mi sie tylko nasunęło- nie mają ci one za dużo miejsca , te tuje, przy schodach.... pamietaj, ze docelowo potrafią miec do 1,5m średnicy... niby to za kilka lat, ale wiesz jak ten czas zapierdala....
cmoki
hahahahahhahah jak se porosna to se pomyśle :) docelowo maja zasłaniać :) a znajac moj ogrodniczkowato-hwaściarskie zamiłowania to oby rosły :)
eeeeeeeeeeee a ja lubiłam te górę różności.. a teraz schody....
nie chce schodów, za dużo schodów w moim życiu ostatnio.... chcę z górki....
:*luv
Prześlij komentarz