poniedziałek, 17 października 2011

elewacja, posadzki i jaja z drzwiami



domek z elewacją ... jak Wam się podoba moja drabinka? żeby wejść do domq?














kilka zdjęć - z pokoju córki, łazienki korytarza :)

no po co ma być dobrze jak może być jak zwykle?
posadzki wylane byłam chodziłam dom wygląda zupełnie inaczej - nie ma w nim nic w środku ani śmieci ani betonu nic - mogłabym już się wprowadzać :)
no i nawet nie pada więc chatka się wietrzy , ale przecież nie może być normalnie - juz miałam wybrane drzwi wejściowe .. i się skichało :( bo jak firma budująca chciała zamówic to się okazało że już nie produkują w fabryce tego modelu i zaczęła się gonitwa z czasem - masakra jakaś = bo wszędzie czas oczekiwania na drzwi od 4 do 6 tygodni - no to ja się pytam - czy my się budujemy od wczoraj czy od marca?
bo jak od wczoraj to spoko ale jak od marca to jasny szlak mnie trafił - drzwi które są na stanie są do dupy (przepraszam) .. wzornictwo nie wiem skąd się bierze - no ale o gustach się nie dyskutuje !!! a oczywiście że muszę się zmieścić w odpowiedniej kwocie na to wszytko i jak tu nie oszaleć?
i teraz wychodzi na to że muszę wybrać "lepsze zło" uwielbiam cos takiego - na siłe no uwielbiam jak jasna cholera ...

sobie w dalszym ciągu życzę słońca, braków opadów i cierpliwości a Wam wszystkiego tego czego potrzebujecie

2 komentarze:

Konwaliowa Bombonierka pisze...

Kochana moja... bo to już tak cholera jasna być musi... a nie powinno!!!!!!
Nie wiem co mogę Ci poradzić, bo głupowate komentarze w stylu, powieś sobie kocyk, firanki lub zrób drzwi harmoszkowe to brednia... w pewnym momencie to już nie bawi:(
Kocham i ściskam i wierze, że się jednak uda...

Balbina pisze...

mnie przeraża, że na wszystko się czeka 6 tygodni, ludzie w czasach kryzysu ponoć powinno im (producentom) chyba zależeć na kliencie. Nawet na kanapę się czeka 4 tygodnie