wtorek, 21 lutego 2012

tu gdzie mieszkam ...

dzisiaj miałam wyjątkowego gościa, bbbb ale to bbbb dobrego kolegę ze studiów mojego M
nie spotykamy się często a nawet nazwałabym to kontaktem telefoniczno-komputerowym, ale wiemy o sobie na bieżąco ile dzieci jak ze zdrówkiem i pracką i jak rozmawiamy zawsze jest tak jakbyśmy poprzedniego dnia pożegnali się wychodząc z restauracji po wspólnej kolacji :)
mieszkamy od siebie naprawdę daleko :(
ale ostatnio zdarzyło nam się spotkać w ciągu ostatniego roku chyba ze trzy razy - oczywiście kolega miał służbowe wyjazdy - jak dobrze !!
no i będąc w ZG zadzwonił co by to było jakby tak zajechał na kawkę .. cudnie :)
jak dobrze że moja praca jest czasowo ruchoma :)
przyjechał i powiedział :"monia szczerze nie nawidzę was i tego obrzydliwego miejsca" zrobiło mi się cuuuuuuuuuudnie na duszy, bo znam go 20 lat i wiem co mówił :)
bardzo mu się podobało i domek i okolica i w domq - takie ciepłe słowa dodają skrzydeł i utwierdzają nas w tym że potrafimy zrobić coś dobrze
mam nadzieję że zabierze wiosną lub latem całą swoją rodzinkę i pokaże im inna porę roku niż tą co zastał
czyż nie pięknie ?

domek ...


droga ...


mmmmmiiiiiiiiiiiiiłego dnia
m.

9 komentarzy:

Konwaliowa Bombonierka pisze...

łaaaaaa czy to nasz Piotruś przez Duuuuże "Py"?
Piknie tam masz sis, piknie....
Ah jak dobrze ,że są mężczyźni, mało która kobieta potrafi powiedzieć szczerze cos miłego...
Ja chwała Bogu, kilka przy sobie takich mam, resztę wyganiam gdzie pieprz rośnie:)

Kocham:*

Anonimowy pisze...

Uroczo,tak sielsko,pięknie,czuć ciszę i można usłyszeć siebie..:-))))SZCZERZE!!!!!!
całusy
dorcia

ystin pisze...

Moniś, tak szczerze, to ja tez nienawidzę, a miejsce wyjątkowo obrzydliwe jest♥

emanuelle pisze...

pewnie że PIĘKNIE!!!!!

Magda pisze...

Rzeczywiście, jak wspomniała Justynka to miejsce oraz domek są tak obrzydliwe, że najchętniej zaszyłabym się w tej okolicy i na jakiś czas oderwała od szarej rzeczywistości :)
A taki przyjaciel jest na wagę złota.
Buziaki.

Blondynka w Dubaju pisze...

Hej! dziekuje z amile slowa i z tego co widze to mieszkasz w Zielonej Gorze z ktorej ja pochodze, a rozpoznaje chyba twoj dom!! czy to okolice stadionu zuzlowego??: ))

monika pisze...

kochanie mieszkam koło świebodzina a to 30 min samochodem do zg :)
buziaki
jak wpadniesz do zg to zapraszam na kawkę :)

Blondynka w Dubaju pisze...

no to pomylka!

ale blisko mnie jest doslownie taki sam dom i otoczenie!

monika pisze...

kochanie zapraszam jak tylko wpadniesz do ZG, w końcu do mnie to rzut beretem :)