niedziela, 11 marca 2012

Mega przefantastyczna niedzielna niespodzianka !!!!

po obiedzie zadzwonił telefon, głos przemówił
"mam plecy Jezusa przed oczami robisz kawę? jak do was dojechać"
zaniemówiłam ale myslę sobie dobrze słyszę - jeszcze :)


jak już weszli z Dzidziolem do domq - prosiłam żeby mnie uszczypnęli :)CUDNIE !!!
potem zadzwoniliśmy do Konwaliowej podnieśliśmy jej ciśnienie :) i wcale nie miałam ochoty żeby jechali w dalszą drogę
Hanulku :) dzięki że mieliście ochotę nas odwiedzić :)

ale to była suuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuper niedziela :)

przemiłego tygodnia Wam życzę
m.

6 komentarzy:

ystin pisze...

ale super!!!

Konwaliowa Bombonierka pisze...

idź w pyry















wy babole, wy stado.... wy Kochane moje! Jak ja wam zazdraszczam!!!!!!!!!

:*****

Marchewka Dracoolina pisze...

Ale faaaajnie... Ja zapytuje, a dlaczego Hania nie mogla jechac przez Anglie? :)) Zdanie ''mam plecy Jezusa przed oczami'' nie opusci mnie przez kilka dni :)) Slicznie wygladacie znad tej kawki!! M.

Anonimowy pisze...

cudnie:)świetne, urocze kawowe dziewczyny:) a bobas do zjedzenia:)
miłego dnia:)
dorcia

HANNA pisze...

Jakie plecy, jakie plecy- powiedziałam
-MAM DUpę JEZUSA PRZED OCZAMI, ROBISZ KAWE?-.
O tak powiedziałam, bo jakże inaczej


Buziole i jeszcze raz dziękujemy.
ps. Operacji nie bedzie-nie nadaje sie
jutro wacamy do Belgii

Atena pisze...

No takie spotkania to ja rozumiem, i doslaownie zazdraszczam:)))
pozdrawiam