wtorek, 17 czerwca 2014

Urodziny ....



jedynie co mogę napisać to to że chciałabym obchodzić urodzinki codziennie :)
w dobie fb i nie zliczonej ilosci życzeń, pojawiły sie też smsy, telefony, 
karki i osobiśćie złożone ... wszystkie przmiłe
taki dzień dodaje skrzydeł, wiary w dobro, drugiego człowieka

największym prezentem jaki dostałam był domek - narzędziownik
od moich najukochańszych rodziców

i oto on w kilku odsłonach






nie mogło sie obyć bez mojego pomocnika - chłopiec po 
prostu rwał się do malowania 
i nawet mu moje duże rękawice nie przeszkadzałay !!!



oczywiście nie wszytko jest jak bym chciała
wymaga to oczywiśćie finansów :)
ale powoli na pewno będzie tak jak marzę




szukam starego drewnianego leżaka - robił kiedyś takie 
mój dziadek - był to leżak drewniany z płócienną wyściółką
szukałam w internecie - ale mają mało przychylną cenę
dobrego dnia Wam życzę tym którym chce się jeszcze tutaj zaglądać

całuski
m.

3 komentarze:

pracownia garderoba pisze...

Moniko, dostałaś świetny prezent! Genialny. Lubię prezenty w których widać, że obdarowujący zastanowił się, co może obdarowanemu sprawić największą frajdę. I tu widać, że Rodzice przemyśleli, co może Cię uszczęśliwić. Super!
Leżak taki kupiłam kiedyś za 25zł w tzw klamociarni, czyli miejscu, w którym sprzedaje się stare graty przywożone z Belgii, Holandii... Wymieniłam jedynie materiał (są dostępne specjalne leżakowe) i służy mi już któryś rok. Szukaj.
Uwielbiam Twoje motto: "w każdym można znaleźć dobro chyba że jest paskudny " :D

monika pisze...

Dominiczko
moi rodzice na szczęscie są WSPANIALI i nie robią nigdy bezsensownych prezentów :)
znalazłam faceta który robi takie fotele za 53zl - rocznica slubu bedzie idealna zeby o dwa takie poprosic hihihih

całuski
m.

monika pisze...

ah - a motto jest wymyslone przeze mnie :)
jakos tak mysle ze tak jest :)