poniedziałek, 21 marca 2011

pierwszy mebel kupiony ,

lista zakupów meblowych do nowego domq dawno zrobiona, to co by się chciało musiało zastąpić możliwość portfeliczka wraz z rzeczywistością .... zastępowania rzeczami rzeczy rzeczywistych ihihihiihi :)
czas szukania myślenia rozpoczęty - masa stron gazetowo internetowych również :) maile i zdjęcia konsultowane z sis na bieżąco - czekam kiedy powie mi że ma dosyć ... a to pytanie o lampę, a to czy da się coś poprzecierać i pobielić - bo jak wiecie ja mam dwa łapska drewniane i przykręcone do d... ale na obronę umiem gotować kaszkę manna budyń i kisiel bez grudek a i sos beszamelowy mi bezgrudkowo wychodzi :0)
ponieważ to domek na wsi, nie wyobrażam sobie ani szkła ani chromoniklu - z resztą ja jestem drewniana, ceglana, rustykalna.
W przeglądaniu i szukaniu witryn na którą w budżecie miałam określoną kwotę wszytko było droższe - oczywiście to co mi się podobało - a to czego ine chciałam nawet nie brałam pod uwagę.W zaszłym tygodniu pojawiła się Francuzka witryna ....
zmieściła się w moim budżecie i na to wszystko mnie oczarowała - czekam na kuriera aż ją przywiezie !!! widzę ją jak będzie stała między wejściami na taras a w środeczku zastawy i pierdułki i durnostojaki ...i bzdety
muszę tylko dorobić dwie półeczki u zaprzyjaźnionego stolarza.
Do moich zdobyczy doszły dwie wielkie srebrne latarnia.
Przeglądając w maminej gazetowni wystroje wnętrz których jestem pasjonatką - w ostatnim numerze werandy/kwiecień 2011 są takie latarnie na drzwiach wychodzących na taras, bbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbb mi się podobały oj bardzo.
Wybrałam się do miasta - potrzebowałam kwiaty na zaległe imieniny Krystyny - które wypadły mi z głowy - i zajechałam do kwiaciarni a tam ??????!!!!!
DWIE SREBRNE LATARNIE !!!! takie jak z gazety ;) podekscytowana pytam w jakiej są cenie i tu ..........ZONG - za tyle nie da rady, i gdy ze spuszczonym nosem prawie wychodząc z kwiaciarni - przechodzi dziewczyna która często mnie obsługiwałą i pyta -
- witam, dawno pani nie było, coś potrzeba?
- dzień dobry :) kupowałam kwiaty i zobaczyłam te piękne latarnie ale .... cena powala
- zaraz, zaraz które to?
- te dwie srebrne :(
- aaaaaaaaaaaaaa te?! my dzisiaj robimy wyprzedaże to mogę je pani sprzedać
45% taniej, to jak pakować?
moja kalkulacja księgowej z kalkulatorem w głowie - przeliczyła i stwierdziła że 45% to prawie 50% czyli płacąc za te 2 latarnie zapłacę jak za jendą.
- tak proszę pakować - wyszłam z kwiaciarni przeszczęśliwa.
Latarnie muszę sfotografować żeby się nimi pochwalić ale witrynką już się pochwalę - wiem wiem o gustach się nie rozmawia ale mam nadzieję że chociaż nie którym się ona będzie podobać.
miłego tygodnia - u nas już wiosna wpycha się coraz bardziej - tato pobielił w swoim mini ogródku drzewka :)



zdjęcie jest kiepskie i nie oddaje uroku witrynki :( ale wierzę w waszą wyobraźnię
buziaki

7 komentarzy:

Beatta pisze...

Moja wyobraźnia się szczególnie nie wysiliła...Bezsprzecznie "mebel z duszą" :)

ystin pisze...

Piękna!!! czekam na zdjecia latarni!

Konwaliowa Bombonierka pisze...

AAAAA!!!! Kochana! Jak się cieszę!!!!A z się poryczałam czytając że "45%".. Boshe.. a ja wiem jak to Tobie jest teraz potrzebne:*:*:*:* Bo wiesz moja Kochana Siostrzyczko? Anioły czasem mieszkają za ladą:)ehhhhhhhhh czła jestem w skowronkach... trzy dni pod górę, ale za to jeden wspaniały potrafi zdziałać CUDA!!!!
Kochana, nie mam dosyć, i obawiam się, że jak żyję z tą"przypadłością urządzania"lat 30.. nigdy dosyć nie będę miała:*

Kocham Cię:*
a witrynka cudna!!!
czekam na lampy:D

Balbina pisze...

no brawo zaczynasz gromadzić zakup udany i dawaj foto latarnii

MaJu pisze...

Moja Droga witrynki Ci bardzo zazdroszczę. Ja juz tez poczynilam pierwsze zakupy-narazie drobne rzeczy , do mebli jeszce nie doszlam. :)S
A widzę ze mamy podobne gusta -szklo i chrom to nie dla nas:)
Koniecznie daj zdjecia latarni .
buziaki

HANNA pisze...

Dobrze, bardzo dobrze, tak jak lubie

Unknown pisze...

pikna. Widzę ją w przetartej, złamanej bieli. Buźka