W życiu bym nie posądzała swojego osobistego M o coś takiego !!
ale nigdy nie mów nigdy :) otóż pewnej soboty mój M SAM
podkreślam SAM ułożył schody !!!!!!!!!!!!!!!!
jestem bardzo dumna z Niego :)
czekam kiedy je dokończy zostały może 3-4 kamienie do ułożenia
- wiem już że umie :)
a tak poza tym to nic mi się nie chce kompletnie nic :(
dobrego poniedziałq Wam życzę .
M.
7 komentarzy:
Piękne! trzymam kciuki, żeby te 3 się jednak kiedyś dołożyły... wiesz jak to czasem jest...
cmoki!
byłam, widziałam, popieram prawdomówność i zdjęciowość:)
Sąfajowe i o nieeeeeeeebo wygodniejsze niż poprzednia góreczka co się osypywała:)
KOcham:*
To jednak cuda sie zdarzają. Widzisz ty niedowiarku. Ja dziś wymeldowuje swojego, obojętnie ile głazów by przerzucił.
widzisz kochana ile to pozytywnej mocy tkwi w naszych m jak tylko chcą ;O schody bardzo fajne ;*;* buziol
I Zuch Chłopak i chwali Mu się!
Bardzo mi się podobają te schodki! Pozdrawiam cieplutko! aga
no zdolny ten twój mąż!!!! fajne schody, bardzo podoba mi się ich surowość, niedługo tak wkomponuja się w ogród ze będą wyglądały tak jakby były tu zawsze!! aha i czekam na zdjęcia nabytków z klamociarni!!! tez chcę na szpery do klamociarni!!! :-(
Schody jak schody ale chlopa masz ciagle przystojnego :)
Prześlij komentarz