poniedziałek, 12 listopada 2012

przed i po kolejna odsłona






ten rok zakończony w możliwościach kołodomowych
wiosną robiliśmy ogrodzenie tzw po obrysie działki 
latem sialiśmy trawę przed domkiem i nawet fajnie to wyszło 
w planach było ogrodzenie przodu jako najważniejsze ale
się nie udało - mam nadzieję że na wiosnę
się uda - ostatnią rzeczą którą zrobiliśmy jest wejście 
do domq ...
kamień polny pozostaje w dalekich marzeniach










nie mam veny do pisania kompletnie, do tego złamała
mnie grypa coś okropnego, M wyjechał i tęsknię
 Małego chłopca czeka pasowanie na przedszkolaka , 
 jest o czym pisać ...
mieliśmy cudnych gości z Belgowa i dostałam
piękne prezenty od Hannah :) o nich oddzielny post
a tak naprawdę nic mi się nie chce :(


dobrego tygodnia Wam życzę :)
M.

9 komentarzy:

Atena pisze...

Hej, piszac maila, przypomnialas mi o sobie, mysle sobie przeciez mam Twoj blog zapisany, sprawdzam, tak jest, ale nie wyswietlaja mi sie nowe posty, nie wiem dlaczego.
Zaraz odpisze na @
A wejscie do domku masz bardzo fanje, zwlaszcza dekoracje :)))))
pozdrawiam goraco
ps: tez sie kuruje

House Full Of dreams .blog pisze...

Zdrówka to przede wszystkim , mi też sie nowe posty nie wyświetlają , aj ale mieliscie fajna koparę na placu boju , tośka by była zachwycona , my juz po pasowaniu , cudne ozdoby przed domkiem :)

House Full Of dreams .blog pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
ystin pisze...

Zdrówka Kochanie! nie od razu Krakow zbudowano- powolutku zrobicie wszytko koło domku- a za każdym razem bedzie radość- jakby wszystko bylo od razu to tej radości o tyle mniej- a tak co rusz coś cieszy :-)).

Konwaliowa Bombonierka pisze...

:********* WIEM WSZYSTKO...
KOCHAM I.. CUDNIE WYSZŁO!!!!!!!

Anonimowy pisze...

Moniś Skarbie:) mam nadzieję,ze juz ze zdrowiem troszke lepiej,przeginiłaś te okropny wirus daleko, daleko za morza...?wejście do domku urocze, te cudne kaloszki mnie totalnie rozczuluły i... rozśmieszyły:) a przecież uśmiechu nigdy dość:)posyłam go Tobie,ściskam i buziakuje
dorcia

HANNA pisze...

Nosz własnie cos nakombinowałas i tez mi Twoje nowe posty nie wskakują. Osz ty
A wejście cud miód sama deptałam
ps-Kot sie uparł i robi lóżko które dla nas kupiłam
zagryze gada bo robi jej juz 3 godziny a ja z raszkiem na banicji w zimnym pokoju
a prosiłam aby poczekał do rana
wrrrrr

aga melnik pisze...

Moniś! Kochana masz u mnie wyróżnienie! Buziaki słodkie! aga

Blondynka w Dubaju pisze...

ale mi teskno za Polska..