poniedziałek, 23 lipca 2012

słońce !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

kochane !!!
wyszło słońce :)
w pełnym tego słowa znaczeniu
osoba dla której starałam się o krew (bardzo Wam wszystkim dziękuję - są dobrzy ludzie a to dodaje skrzydeł)
dostała już dwie jednostki - jest lepiej ... :)

i wyszło słonko na moim niebie nad domkiem na kurzej stópce .....
czas wakacyjnych spotkań pełen radości, znajomi nie widziani w końcu odwiedzają domek :)
przybywają z daleka z bliska .... jak ja to lubię ...

piątek ze spageti na szybko z białym winkiem z Tesco - naprawdę było dobre :) w sobótkę grilowanko , niedzielka poparzyła mi nogi buuuuuuu człek stary durny chciał słonka nałapać na zapas !! popołudnie z kawusią i gadulcem z Magdą J. :) (Magdusia serdeczności bo wiem że mnie podczytujesz !!!)  i .... przywiozła PIMMS'A jupiiiiiii



rok temu Sylwunia uraczyła nas na babskim spotkanq w Polinki .............m mmmmmmmm mmmmmmm
dzisiaj już zakupiłam owocki potrzebne do drinka !! czekam na moją SIS ma przyjechać z Mimką no to może uda nam się w końcu nacieszyć się sobą !!
wczoraj miała imieninki - Sis  - którą kocham najmocniej na świcie której dziękuję za to że jest pyskata bo sprowadza mnie na ziemię gdy cięgle jestem naiwna
Malutka moja siostruniu - wszystkiego najlepsiejszego we wszystkim :)
mały chłopiec czeka na Mimi i pyta no kiedy to jutro!

kwiatki dostały słonko jakoś tak popiękniały ! jakże było fajnie znowu powyciągać kocyki i podusie na ukochaną werandę posiedzieć na huśtawce z M wypić dobrą kawę i pogadać i starych karabinach - tym bardziej że nie było nam ostatnio do rogala na buzi ... na szczęście się pojawił ... uf !!

czekam na kolejne przyjazdy - na Justynkę , na Sis :) na Beatkę i HANULKA na Ciebie czekam!~!!!

A w czwartek Anny - a mam Ci ich sporo oj sporo ... każda inna każda kochana będę je ściskać osobiście i telefonicznie - czekajcie kochane ....


no to zanudziłam Was ale taka dzisiaj nastała potrzeba

a na koniec kawałek najpiękniejszego ogródka świata - moje Maminki !!! <3







cudnego tygodnia Wam życzę a Dorci śle miloy buziaków :)





1 komentarz:

Anonimowy pisze...

A ja je oddaję z nawiązką:)))CMOK!CMOK!CMOK!
Ogródek jak z bajki,taki mój! tylko bachnąć sie na trawie, gapić sie w niebo,i słuchać gadania ptaków:)
Moniś cudnych spotkań, ja 26 mam urodziny najstarszego syna pana Piotra, więc licze na kwiatki od męża i lecę wymyślać tort dla niego:)najlepiej gdyby sam sie zrobił hahaha:)
przytulaski i ściski dla wszystkich
dorcia