o maszynie pisałam tutaj :) była od wiosny do jesieni na werandzie, zrobiło mi się smutno że ma
stać w deszcz i mróz na dworze, tylko gdzie ją postawić? tym bardziej że blat trzeba by było zmienić?
miejsce się od razu znalazło .... na pięterku przy drzwiach do łazienki, blat zamówiłam u
zaprzyjaźnionego stolarza, malnął na biało i mi się podoba - zawsze inaczej
a na werandę poszukam nowej-starej nogi od maszyny na wiosnę :)
robiąc zdjęcia na górze mały chłopiec poprosił żebym zrobiła jego przyjacielowi
Maka-Paka (to ten koło wierzy Eiffel'a i koło Igi Pigla :) )
czy lubicie sos grzybowy? ja uwielbiam - jest to smak dzieciństwa - a z kurek ???
mmmmmmmmmmmmmniam
zrobiłam i muszę się pochwalić że wyszedł taki jak mojej Babciuni :)
miłego wtorq u nas słonecznie :)
M.
8 komentarzy:
Monis nie edytuje mi nowych postow na twoim blogu .....????????
:( o jej i co ja mam zrobić?
kochanie, a co zrobiłas z tym starym blatem? czy to ten z niższym środkiem?? mam nadziję, ze go nie wyrzuciłaś????
domeczek masz słodki!
buziolki.
A Edward podróżuje nie tylko dla dzieci... podobno jest świetny, tak jak Mały Książe...
Jaki cudny kolor ścian! Można wiedzieć co to za farba? :)
witam anonima :)
odpowiadam na pytanie
farba dekoral kolor o nazwie łuk triumfalny !!!
pozdrawiam
Bardzo dziękuję za odpowiedź! Uwielbiam Pani bloga i jestem przeszczęśliwa, ze znów pojawił się w sieci
Pozdrawiam :)
PS a kolor oczywiście "zmałpuję" ;)
a mi to nie łaska odpowiedzieć? co ze starym blatem??????
Justyś moja kochana :) blat leży na werandzie - :) jeśli masz na niego wielki apetyt to Ci go sprezentuję :)
Anonimie - ależ bardzo proszę sobie małpiszonkować i dziękuję za dobre słowo :)
Prześlij komentarz