wtorek, 9 października 2012

nowe miejsce starej maszyny ...



    o  maszynie pisałam tutaj :) była od wiosny do jesieni na werandzie, zrobiło mi się smutno że ma 
    stać w deszcz i mróz na dworze, tylko gdzie ją postawić? tym bardziej że blat trzeba by było zmienić?
    miejsce się od razu znalazło .... na pięterku przy drzwiach do łazienki, blat zamówiłam u                       
    zaprzyjaźnionego stolarza, malnął na biało i mi się podoba - zawsze inaczej
    a na werandę poszukam nowej-starej nogi od maszyny na wiosnę :)





   robiąc zdjęcia na górze mały chłopiec poprosił żebym zrobiła jego przyjacielowi
   Maka-Paka (to ten koło wierzy Eiffel'a i koło Igi Pigla :)  )









   czy lubicie sos grzybowy? ja uwielbiam - jest to smak dzieciństwa - a z kurek ???
   mmmmmmmmmmmmmniam
   zrobiłam i muszę się pochwalić że wyszedł taki jak mojej Babciuni :)



   miłego wtorq u nas słonecznie :)
M.
   

8 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Monis nie edytuje mi nowych postow na twoim blogu .....????????

monika pisze...

:( o jej i co ja mam zrobić?

ystin pisze...

kochanie, a co zrobiłas z tym starym blatem? czy to ten z niższym środkiem?? mam nadziję, ze go nie wyrzuciłaś????

domeczek masz słodki!
buziolki.

A Edward podróżuje nie tylko dla dzieci... podobno jest świetny, tak jak Mały Książe...

Anonimowy pisze...

Jaki cudny kolor ścian! Można wiedzieć co to za farba? :)

monika pisze...

witam anonima :)
odpowiadam na pytanie
farba dekoral kolor o nazwie łuk triumfalny !!!

pozdrawiam

Anonimowy pisze...

Bardzo dziękuję za odpowiedź! Uwielbiam Pani bloga i jestem przeszczęśliwa, ze znów pojawił się w sieci
Pozdrawiam :)

PS a kolor oczywiście "zmałpuję" ;)

ystin pisze...

a mi to nie łaska odpowiedzieć? co ze starym blatem??????

monika pisze...

Justyś moja kochana :) blat leży na werandzie - :) jeśli masz na niego wielki apetyt to Ci go sprezentuję :)

Anonimie - ależ bardzo proszę sobie małpiszonkować i dziękuję za dobre słowo :)